Montażu ciąg dalszy….
Pompa została zamontowana w pomieszczeniu gospodarczym w piwnicy, ponieważ jednym z celów jej montażu była poprawa jakości powietrza w znajdującym się obok pomieszczeniu rekreacyjnym, w którym normalna wentylacja grawitacyjna oraz nawiewniki w oknach nie radziły sobie z wymianą wilgotnego powietrza. Problem dotyczy głównie pory letniej, gdyż w zimie pomieszczenie jest ogrzewane. Instalacja nie wymagała dużych przeróbek, chociaż jak się okazało instalator napotkał na problem po uruchomieniu pompy, który na początku po telefonicznym jego opisaniu wyglądał na uszkodzony zawór zwrotny. Jak się okazało zawór zwrotny pompy był dobry, natomiast w istniejącej instalacji domowej w/g opinii instalatora jest wykonane niepoprawnie połączenie cyrkulacji z wodą zimną, co spowodowało że po uruchomieniu pompy, w kranie z zimną wodą na początku była ciepła. Zainstalowanie 2 dodatkowych zaworów załatwiło sprawę, gdy znalezienie obecnie miejsca gdzie nastąpiło kilkanaście lat temu złe połączenie rurek od cyrkulacji z zimną wodą wiązałoby się z dewastacją łazienek.
Połączenie pompy z istniejącą instalacją i zasobnikiem wody wymagało jedynie wstawienia 2 rurek miedzianych na długości 3 m i później kilku zaworów. Koszt dostosowania do istniejącej instalacji to ok. 800 zł. Obecnie mam 2 opcje do wykorzystania pompy: a) pompa wspomaga podgrzanie wody w zasobniku, b) pompa sama podgrzewa wodę użytkową bez wykorzystania zasobnika i kotła kondensacyjnego (oszczędność na zużyciu gazu). Testuję opcję b) i na razie problem złej jakości powietrza w pokoju rekreacyjnym ustąpił, a i nie ma póki co problemu z ciepłą woda użytkową dla 3 osobowej rodziny. Montaż wyglądał poprawnie pod kątem czystości po zakończeniu prac przez instalatorów